Dziś postanowiłam wybrać się na zakupy w celu pozyskania jakiegoś prezentu dla mojego męża, ponieważ za dwa dni ma urodzinki :D. Prezencik kupiłam oczywiście, ale jak zwykle nie obyło się bez ciuszków dla mojej małej księżniczki.
Powoli będziemy zaprzestawały zakupów rzeczy letnich, bo komoda już się nie domyka, a i niebawem czekają nas chłodniejsze dzionki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz